Pielgrzymująca Pani Fatimska

8 października tego roku delegacja Polska, wraz z Prymasem Polski - Jego Eminencją Ks. Józefem Glempem, udaje się do Fatimy, aby tam przyjąć figurę Pielgrzymującej Matki Bożej Fatimskiej i przywieźć ją do Polski. Peregrynacja statuy w Polsce będzie trwała 40 tygodni. Przypomnijmy sobie w skrócie historię Pielgrzymującej Pani Fatimskiej.

Statua Matki Bożej Fatimskiej, która od 1920 roku jest czczona w Kaplicy Objawień, wiele razy nawiedziła Lizbonę i inne regiony Portugalii, jak również niektóre miasta Hiszpanii, później Europę  i w końcu prawie cały świat.

Początek peregrynacji to rok -1942, kiedy to figura z Fatimy wyruszyła po raz pierwszy  do Lizbony.

Podczas nawiedzenia figury wielu ludzi otrzymywało szczególne łaski.

Na wieść o tych cudownych wydarzeniach, mieszkańcy Belgii, Holandii i Luksemburga także chcieli gościć u siebie Fatimską Panią.

W tym właśnie czasie, za namową s. Łucji, Biskup diecezji, zadecydował nie wysyłać figury znajdującej się w Kaplicy Objawień, a wykonać inną figurę, kopię bardziej wierną objawieniom, która by byłaby statuą peregrynującą. Polecenie biskupa zostało wykonane a figurę nazwano "Dziewicą Wędrującą".

Od chwili poświęcenia figury, które miało miejsce 13 maja 1947 roku, do roku 1955, statua dziesięć razy okrążyła świat, przebywając łącznie 500 000 km. W uroczysty sposób została przyjęta w 375 diecezjach, nawiedziła 3.700 parafii, a modliło się przed nią 300 milionów wiernych różnych ras i wyznań. Od tego czasu tysiące kopii Fatimskiej Pani niosło światu Jej Orędzie.

W tamtych latach nie mogła Dziewica Pielgrzymująca odwiedzić te kraje, które od zakończenia II Wojny Światowej, były w obozie komunistycznym.

W 1978 roku, w ramach światowej Pielgrzymki Pokoju - Pielgrzymująca Dziewica z Fatimy w swojej wędrówce po świecie miała też nawiedzić Polskę. 5 maja 1978 roku odrzutowiec "Królowa Świata", na którego pokładzie znajdowała się figura Matki Bożej Fatimskiej, wylądował na lotnisku w Warszawie...

Przybycie figury wzbudziło najwyższy niepokój w kołach rządowych. Wprawdzie zezwolono wszystkim opuścić samolot, ale figura została zamknięta w kabinie pilota.

Poproszono ojców franciszkanów o wykonanie drucianego obrysu figury Matki Bożej Fatimskiej. Zakonnicy szybko wykonali zlecenie, pomalowali obrys figury na biało i umocowali na drewnianej podstawie z napisem: "Matka nie opuszcza".

O wykonanym obrysie figury Pani z Fatimy dowiedział się kardynał Wyszyński. Dał on do dyspozycji zaufanego kierowcę, aby obrys nie wpuszczonej do kraju figury Matki Bożej Fatimskiej mógł odwiedzić jak najwięcej kościołów i aby Polacy mogli dowiedzieć się o zdarzeniu na lotnisku. "Nieobecna Madonna" pojechała do Krakowa i Katowic, a w drodze powrotnej do Warszawy odwiedziła Jasną Górę. Jak wspomina John Haffert w swej książce Finally Russia, w Częstochowie oczekiwali na Fatimską Panią Karol Wojtyła, kardynał Krakowa, a za parę miesięcy papież Jan Paweł II, oraz wszyscy biskupi polscy z kardynałem Wyszyńskim na czele. Pozwolono na postawienie drucianego obrysu Matki Bożej Fatimskiej bezpośrednio przed obrazem Czarnej Madonny, a opowieści o incydencie na lotnisku wysłuchało 75 tys. ludzi!

W taki oto sposób znalazła się w Polsce "Nieobecna Madonna" - nie wpuszczona przez komunistyczne władze znalazła inną drogę, aby dotrzeć do ludzkich serc i spotkać się z tymi, którzy darzą Ją miłością.

Na życzenie kardynała Wyszyńskiego druciany obrys figury pozostał w Polsce: "Kardynał powiedział, że druciany obrys uczyni więcej dobrego niż słynna figura, każdego dnia znajdzie się bowiem w innym kościele opowiadając orędzie Matki Bożej..."

Pielgrzymująca Figura Matki Bożej Fatimskiej raz jeszcze przybyła do Polski. Była to krótka, ale znacząca obecność na szlaku kolejnej światowej pielgrzymki, w której programie po raz pierwszy w dziejach fatimskiego orędzia znalazła się Rosja.

Pielgrzymka wyruszyła z Nowego Jorku w dzień Matki Bożej Różańcowej, 7 października. Na szlaku nawiedzenia leżały: Paryż, Lourdes, Lizbona, Praga, Moskwa, Sankt Petersburg, Warszawa i Rzym.

Zgodnie z programem, 21 października w godzinach rannych Figura Matki Bożej Fatimskiej wylądowała w Warszawie.. Z lotniska figura została przewieziona na Stare Miasto.. Spod kościoła św. Jacka i kościoła ojców Paulinów ruszyła procesja do katedry św. Jana Chrzciciela. Procesję pilotowali górale z Zakopanego w regionalnych strojach, którzy przyjechali wraz z kapelą przygrywającą Matce Najświętszej "Fatimskie Ave". Śpiewała stolica ku czci Pani Fatimskiej. Falujący tłum witał Panią z Fatimy.

W 1978 roku odmówiono Pielgrzymującej Dziewicy wstępu do Polski... do Jej własnego kraju! A dziś przybywa ona z Rosji, po ceremonii ukoronowania na Placu Czerwonym!

Podczas odwiedzin Matki Najświętszej w Warszawie "szwajcarską gwardią" Białej Pani była grupa 50 górali z sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej z Zakopanego, w której odbiera hołd Polska Fatimska Matka Boża Pielgrzymująca, ofiarowana w 1961 roku przez biskupa Fatimy prymasowi Wyszyńskiemu.

Krótka wizyta Matki Bożej Fatimskiej w stolicy Polski  w 1992 roku uświadomiła wszystkim potrzebę umożliwienia spotkania z Fatimską Madonną wszystkim Polakom. Warszawskie nawiedzenie było zapowiedzią kolejnej pielgrzymki tej cudownej figury, która w październiku 1995 roku przybywa do Polski, aby wyruszyć na szlak nawiedzenia całej ojczyzny. Będzie to nowy czas zasiewu i czas spojrzenia na odcinek przebytej drogi w nawiązaniu do historycznego wydarzenia w Polsce, jakim jest 50. rocznica poświęcenia naszej ojczyzny Niepokalanemu Sercu Maryi w 1946 roku.