Ks. Mirosław Drozdek
    Czesław Ryszka

Z Polskiej Fatimy

Z Kustoszem Sanktuarium Fatimskiego na Krzeptówkach,

Księdzem Mirosławem Drozdkiem

rozmawia Czesław Ryszka

Spis treści

Przedmowa

Część I

Wszystko mówi o Fatimie

Ziemia Świętej Maryi

Rok 1916, ukazanie się Anioła

Rok 1917, Cova da Iria

Wezwanie dla Kościoła i ludzkości

Istota orędzia fatimskiego

Ofiarowanie się Niepokalanemu Sercu Maryi

Rok 2000, eksplozja fatimskiego światła

Część II

Wokół III tajemnicy fatimskiej

Zamachu i poświecenia Rosji

Znak tajemnicy

Dlaczego tyle o Rosji

Wokół treści

Fatimski Papież

Kiedy Rosja się nawróci?

Spotkania z Siostrą Łucją

Część III

Światło Fatimy na Polskiej ziemii

Pallotyński wątek orędzia fatimskiego

Pielgrzymująca Fatimska Pani

„Módlcie się za mnie”

Matko Boża Fatimska ratuj!

Koronacja Fatimskiej Pani w Rzymie

Anioł Pokoju przy Sanktuarium

W podziękowaniu za łaski

Część IV

Jan Paweł II na skalnym Podhalu

Pod znakiem Krzyża na Giewoncie

Czas oczekiwania i przygotowań

Radość spotkania pod Wielką Krokwią

U Fatimskiej Pani na Krzeptówkach

Sursum Corda

Papieskie Zakopane

Papieskie Sanktuarium

Część V

Przyjdzie jej zwycięstwo

Spotkania z Fatimą

Rola sanktuariów fatimskich

Krzeptówki dla Ojca Świętego

Polska pod znakiem Fatimy

Epoka miłosierdzia

Krótki okres pokoju

Przedmowa

Kiedy myślę o zakopiańskich Krzeptówkach i świątyni Fatimskiej Pani, odczuwam jakby przypływ nowej nadziei, nowej siły w sobie. „Sursum corda” – mówię do siebie, w górę serca i do przodu, ponieważ zbyt wielkie dzieją się obecnie Boże cuda, aby myśleć jedynie o sobie. Doświadczenia minionego wieku co prawda nie napawają radością, ale na szczęście minął już rok dwutysięczny, przeszedł do historii wiek dwudziesty, naznaczony piętnem największych wojen, najbardziej drastycznych wykroczeń przeciwko ludzkości, okres dwóch demonicznych systemów, które doprowadziły do ogromnych prześladowań Kościoła i ludzi wierzących. Jednak taki bilans byłby niepełny, gdybyśmy nie zobaczyli drugiej strony: odpowiedzi Boga na ludzkie zło. Dla Kościoła, dla ludzi wierzących było to przede wszystkim stulecie Maryjne, czas Matki Boskiej Fatimskiej, okres odkrytej na nowo modlitwy różańcowej.

Z jednej strony więc, minione stulecie pokazało swoje brutalne i szatańskie oblicze, z drugiej - w Fatimie ukazało się łagodne oblicze cudownej Pani i Matki. Łagodne, ale i prawdziwe, ponieważ Maryja ukazała dzieciom piekło, czyli to, co mogłoby ominąć człowieka, każdego z nas, jeśli ufając i modląc się, odkryje w sobie Bożą myśl, Bożą wolę i powołanie. Może w tym pomóc obecność i modlitwa w sanktuarium Pani Fatimskiej na Krzeptówkach, u stóp krzyża na Giewoncie, kościół – wotum za cudownie uratowane życie Ojca Świętego Jana Pawła II. Dzięki jego wspaniałemu twórcy i gospodarzowi, Księdzu Kustoszowi Mirosławowi Drozdkowi, możemy w tej świątyni kontemplować wielkie dzieła Boże, wspominać cierpienie Papieża, ale i radować się ze zwycięstwa Matki Bożej. Błogosławiona wina. Ten kościół bowiem, jak Matka Boża stojąca pod krzyżem, jest znakiem wielkiego cierpienia Papieża, jego ofiary, która przyniosła niespodziewane owoce dobra. Stąd też w tej świątyni w szczególny sposób musimy być wierni Ojcu Świętemu, Stolicy Apostolskiej, wierni i wdzięczni.

A kiedy jesteśmy wierni? Gdy otaczamy Ojca Świętego serdeczną pamięcią i modlitwą. I tak jest na Krzeptówkach. Kiedykolwiek tam jestem z posługą, zawsze rozbrzmiewa w nim nieustanna modlitwa zanoszona do Boga przez mieszkańców Podhala, miasta Zakopanego oraz pielgrzymów z całej Polski i świata za Jana Pawła II. W ten sposób świątynia ta staje się żywym wotum narodu polskiego, znakiem wypełnienia obietnicy danej Ojcu Świętemu, że go nigdy nie opuścimy. Bogu dziękuję za tak wspaniałego Kustosza tego maryjnego miejsca.

A swoja drogą, jak pięknie wyreżyserowała to Boża Opatrzność, że pod Krzyżem na Giewoncie jest obecna Matka Boża. Ten święty znak naszej wiary, postawiony przez naszych ojców na Giewoncie, nie byłby może pełny, gdyby pod nim zabrakło Matki Bożej. Dlatego sam Bóg postawił Ją w fatimskim sanktuarium na Krzeptówkach, aby ramionami swoimi i miłością macierzyńskiego serca ogarniała jak matka to miasto, jego mieszkańców oraz pielgrzymów. Maryja z Krzeptówek pochyla się więc nad tą kolebą życia, jaką jest miasto Zakopane. Dzięki temu to miasto jest w sercu Bożej Matki. Ona czuwa nad wszystkim. Do każdego z nas mówi: „Synu - Oto Matka Twoja”. Trzeba, abyśmy wszyscy czuli się Jej dziećmi. Niech ta książka, a właściwie długa rozmowa Pana redaktora Czesława Ryszki z Księdzem Mirosławem Drozdkiem, w której autorzy starają się ukazać nam wszystkie elementy aktualności orędzia fatimskiego w naszych czasach, uświadomi każdemu, że Panem dziejów jest Bóg, że mimo szalejącego zła, Matka Boża w Fatimie zapowiedziała w naszych czasach triumf Jej Niepokalanego Serca. Czyż znakiem tego zwycięstwa nie jest ta przepiękna świątynia?

Wszystkim odwiedzającym to miejsce, modlącym się na różańcu za Ojca Świętego Jana Pawła II, proszącym o Boże miłosierdzie nad światem przez Niepokalane Serce Maryi, do uzyskanego odpustu zupełnego (pod zwykłymi warunkami), dodaję moje pasterskie błogosławieństwo: W Imię Ojca, Syna i Ducha Świętego!

                             Biskup Albin Małysiak