Relacja z Pielgrzymki Kapłanów śladami Fatimskich Pastuszków i miejsc związanych z Orędziem Fatimskim:
Fatima, Lizbona, Coimbra, Tui, Pontevedra, Balasar, Ourem. Santarem.
Pielgrzymka pod patronatem "Naszego Dziennika" miała miejsce w w dniach 13-21. 11. 2017 r.
Fatimska droga kapłanów
Nasz Dziennik, 14 listopada 2017 r.
Rozmowa z ks. Krzysztofem Czaplą SAC, dyrektorem Sekretariatu Fatimskiego w Zakopanem
Do Fatimy 13 listopada wyrusza dziewięciodniowa pielgrzymka polskich kapłanów. Na czym polega jej bezprecedensowy charakter?
– Żeby ukazać wyjątkowy charakter tej pielgrzymki, wystarczy przywołać miejsca, które nawiedzimy. Zwykle kiedy pielgrzymuje się do Portugalii, gdy nawiedza się Fatimę, ogranicza się do samego sanktuarium i kilku miejscowości wokół. Natomiast miejsc związanych z orędziem fatimskim, które przekazała Matka Boża trojgu dzieciom, a potem jeszcze Siostrze Łucji, jest więcej.
Procesja światła; foto:Sławomir Jagodziński, "Nasz Dziennik"
Chodzi zatem o miejsca fatimskie także poza Fatimą?
– Z grupą ok. 40 kapłanów z Polski odwiedzimy np. Tui i Pontevedrę. To są miejscowości w obecnych granicach Hiszpanii. Wyjedziemy zatem już poza granice Portugalii. Matka Boża w Fatimie powiedziała: przybędę jeszcze raz, by powiedzieć o poświęceniu Rosji i wynagrodzeniu w pierwsze soboty miesiąca. To się dokonało właśnie w tych miejscach. W 1925 roku w Pontevedrze, a w 1929 r. w Tui przebywała Siostra Łucja. Tam wydarzyło się coś doniosłego. Matka Boża przekazała orędzie dotyczące całego świata, wychodząc poza zakres Fatimy jako miejscowości, parafii czy sanktuarium. Siostra Łucja większość swego życia spędziła w Karmelu. Dlatego w programie pielgrzymki nie mogło zabraknąć Coimbry, gdzie w klasztorze Sióstr Karmelitanek odprawimy Mszę św.
Bardzo ważnym miejscem, które nawiedzimy, jest też Lizbona. Z tym miastem związane są ostatnie dni życia Hiacynty. Tam przebywała w ochronce, czekając na operację w szpitalu, i tam umarła. Tam również dokonują się spotkania Hiacynty z Matką Bożą.
Orędzie fatimskie jest związane z różnymi miejscami, ale także osobami…
– Tak. Oczywiście to przede wszystkim dziś już święte dzieci fatimskie Franciszek i Hiacynta oraz Sługa Boża Siostra Łucja. Będziemy się modlić przy ich grobach w bazylice Matki Bożej Różańcowej w Fatimie. Nawiedzimy ich domy w Aljustrel, kościół, w którym dzieci były chrzczone, gdzie chodziły na Mszę św., gdzie się modliły.
Z orędziem fatimskim są związane też inne osoby. Bardzo ciekawą postacią jest np. bł. Alexandrina Maria da Costa, beatyfikowana w 2004 r. przez św. Jana Pawła II. Nazywana jest „fatimską mistyczką”. Będąc całkowicie sparaliżowana, świadomie przyjęła cierpienie, ofiarowując je, aby Papież poświęcił Rosję Niepokalanemu Sercu Maryi. Nawiedzimy jej dom w Balasar.
Z kolei Sługa Boży o. Manuel Nunes Formigão zwany jest czwartym wizjonerem fatimskim. Odwiedzimy miejscowość, która jest z nim związana, Santarem. Ojciec Formigão poznał dzieci fatimskie, przez jakiś czas był ich opiekunem duchowym. Początkowo podchodził do objawień z pewnym dystansem, potem to dzięki niemu świat odkrył sens przesłania Matki Bożej z Fatimy. Nie tylko przekonał się o prawdziwości objawień fatimskich, ale też stał się ich wielkim apostołem. Mówić o orędziu fatimskim i nie wspomnieć o ojcu Formigão, to tak, jakby mówić o orędziu Bożego Miłosierdzia przekazanym przez św. s. Faustynę i nie wspomnieć o bł. ks. Michale Sopoćko, jej duchowym przewodniku.
W czasie tej pielgrzymki chcemy więc zobaczyć wiele miejsc i przywołać różne osoby związane z Fatimą, aby także przez ich pryzmat spojrzeć na orędzie Matki Bożej. To pokaże nam szerszy wymiar Fatimy.
Wspomniał Ksiądz postać o. Formigão, który odegrał niezwykle ważną rolę w ukazaniu światu orędzia fatimskiego. Jaka jest dziś rola kapłanów w szerzeniu tego orędzia?
– Potrzeba nam dzisiaj niezmiernie świadomych apostołów Fatimy, którzy nie tylko znają z tradycji orędzie fatimskie, ale doświadczają jego doniosłości w obecnej chwili. Jaki jest cel tej pielgrzymki? Pierwsza sprawa to to, żeby będąc w tych miejscach związanych z orędziem fatimskim, jakoś zapalić kapłanów do życia tym orędziem i krzewienia go. Chodzi o to, aby sobie uświadomić, że Maryja przekazała nam konkretne orędzie i jeśli podejmiemy to wezwanie, zmienimy świat. Chodzi o to, aby ten duch Fatimy rozpalił nasze serca, żebyśmy poczuli jako kapłani jego doniosłość i wagę.
Druga sprawa to to, że jeśli Fatima będzie żyła, jeśli będzie się rozwijała, to będziemy dążyć w dobrym kierunku, aby ją wypełnić. Chodzi o to, aby nie upraszczać Fatimy, patrzeć szerzej i pełniej. Aby to się dokonało, potrzebni są duszpasterze – świadomi apostołowie Fatimy. W czym problem? Jak wykazały badania socjologiczne, podjęcie pobożności fatimskiej deklaruje ponad 80 proc. polskich parafii. Znamienne jest to jednak, że tylko 37 proc. podejmuje nabożeństwo pięciu pierwszych sobót miesiąca.
To duża dysproporcja… Z czego wynika?
– Orędzie fatimskie w wielu parafiach jest znane, ale tylko jedna trzecia podejmuje z tego orędzia to, co jest najbardziej istotne, aby je wypełniać. Wezwanie Matki Bożej kieruje nas do wynagrodzenia. Jeśli tego nie ma, brakuje gdzieś świadomych apostołów Fatimy. Tak wiele zależy od duszpasterzy, stąd potrzeba bardzo świadomych kapłanów. Ta pielgrzymka wychodzi naprzeciw tej potrzebie. Ma nam pomóc poczuć doniosłość Fatimy i zrozumieć, co jest wezwaniem Matki Bożej. Chodzi o to, abyśmy głosili Fatimę, nie tylko o niej mówiąc, ale wypełniali ją, nakreślając, co jest konkretnym wezwaniem Matki Bożej. Potrzeba nam tej świadomości, że oto do każdego z nas Matka Boża kieruje zadanie o wynagrodzenie w pierwsze soboty miesiąca.
Pielgrzymka będzie miała też wymiar jubileuszowy. Do sanktuarium w Fatimie zostanie przekazana Złota Księga Wielkiej Nowenny Fatimskiej.
– Bardzo się cieszę, że akurat tę Księgę przekażemy w czasie pielgrzymki kapłanów. Można powiedzieć, że to jest takie żywe wotum, świadectwo tego, że oto mnóstwo ludzi w Polsce i ponad 30 krajach świata poważnie potraktowało wezwanie Matki Bożej i przez dziewięć lat nowenny przygotowywali się do 100. rocznicy objawień w Fatimie. One podjęły pewien trud modlitwy, apostolstwa, ponoszenia ofiary duchowej, żeby samemu poznać orędzie, wypełnić je i przekazać innym, aby je wypełniali. Bo taki był cel Wielkiej Nowenny Fatimskiej. Do pięknie oprawionej księgi wpisane są osoby indywidualne, wspólnoty, parafie, zgromadzenia zakonne, wspólnoty modlitewne. Trudno policzyć wszystkie osoby. Szacunkowo ta księga skupia nie mniej niż 3 miliony osób, które podjęły konkretne działania, trud apostolstwa, które – można powiedzieć – czynem wypełniają wezwania Matki Bożej.
Dziękuję za rozmowę.
Sławomir Jagodziński