Czym jest orędzie fatimskie i jaką spełnia rolę w Kościele i świecie?

 

Objawienia fatimskie, można porównać do ogromnej eksplozji światła, które Bóg zapalił we Fatimie, 13 maja 1917 roku. Tego dnia ukazała się po raz pierwszy Matki Bożej Fatimska przekazując światu i Kościołowi swoje Orędzie, poprzez trójkę dzieci: Hiacyntę, Franciszka i Łucję. To zjawienie się Matki Bożej i przekazywane prze kolejne 6 miesięcy orędzie wytyczało kierunek drogi dla świata, dotkniętego wówczas wojnami i przygotowującego się do rewolucji październikowej w Rosji,  która następnie objęła wiele krajów świata.

To właśnie Matka Boża Fatimska wskazała na Rosję w której zrodziła się rewolucja, a jej ideologiczne założenia zrodziły bezbożny system, który za wszelka cenę chciał wykreślić z historii i myśli człowieka Boga i wszystkie wartości chrześcijańskie. Jest to  obszerny temat: Rosja, Fatima i Orędzie Matki Bożej.

W roku 1984 ukazała się książka „Fatima, Rosja i Jan Paweł II” angielskiego autora Timothy Tindala Robertsona, która podejmuje ten temat. Dwie pielgrzymki Ojca Świętego  Jana Pawła II  do Fatimy w 1982 i w 1991 roku  i dokonane przez niego dwa historyczne Akty Zawierzenia ludzkości Niepokalanemu Sercu Maryi wraz z wygłaszanymi tam przemówieniami, to niezgłębione do końca po dziś pokłady wiedzy o Fatimie.

 

Warto w tym momencie przypomnieć słowa Ojca Świętego  określające istotę objawień fatimskich:

„Sanktuarium  Fatimskie jest miejscem szczególnym o niezwykłej wartości: niesie w sobie orędzie  ważne dla epoki, w której żyjemy...”

„Z Cova da Iria rozlewa się jakby światło pocieszenia, niosące nadzieję i pozwalające zrozumieć wydarzenia, które kształtują koniec drugiego tysiąclecia. Światło to ma szczególne znaczenie...”

Skłania ono do odważnego podjęcia nowej ewangelizacji kontynentu europejskiego, na którym szeroko rozpowszechniony ateizm teoretyczny  i praktyczny próbuje budować nową cywilizację materialistyczną.

„Czyż Fatima, miejsce o tak głębokiej wymowie duchowej nie powinna odegrać doniosłej roli w tej nowej i niezbędnej ewangelizacji?”

W ludziach XX w. zdolność czynienia sobie ziemi poddaną wyraziła się z taką samą siłą jak dziedzictwo grzechu - wolność łamania Bożych przykazań i zaprzeczania Jego istnienia. Dziedzictwo grzechu coraz namiętniej wyraża się jako dążenie, by budować świat, świat stworzony przez człowieka, "tak jak gdyby Bóg nie istniał". I tak jakby nie istniał krzyż na Golgocie, w którym "śmierć i życie zwarły się z sobą w walce".

 

WSKAZÓWKI NA ZEGARZE czasu przesuwają się w kierunku roku dwutysięcznego i dokumentują one nie tylko historyczne zmiany, jakie zaszły , ale też odsłaniają stare i nowe zagrożenia dla świata

Zmierzając do celu naszej ziemskiej drogi, ku któremu przybliża nas niepowstrzymany upływ czasu, musimy baczyć, czy idziemy we właściwym kierunku i co znaczy dla nas Bóg , abyśmy w tej pielgrzymce nie zatrzymali się lub nie zbłądzili, byśmy nie nieśli na ramionach innego brzemienia, niż brzemię Jezusa Chrystusa.

Od 1917 roku zmieniło się wiele elementów w panoramie Europy i świata; w ciągu tego wieku, a zwłaszcza w ostatnich latach, byliśmy świadkami licznych doniosłych wydarzeń. Fatima, trwająca niezmiennie w milczącym słuchaniu głosu Boga, nadal jest stałym punktem odniesienia i wezwaniem do życia ewangelią.

Wciąż istnieje jeszcze niebezpieczeństwo, że miejsce marksizmu zająć może ateizm w innej postaci, który wychwalając wolność zmierza do zniszczenia samych korzeni moralności ludzkiej i chrześcijańskiej.

Ojciec Święty  Jan Paweł II przybywa do Fatimy i staje przed Matką Bożą otwierając Jej swoje serce - serce Najwyższego Pasterza kościoła i zawierza ten Kościół i całą ludzkość  Jej Niepokalanemu Sercu, szukając w tym zawierzeniu ratunki dla  świata i ludzkości, która przez swe błędy -  zrodzone w czasie rewolucji październikowej i rozpowszechnione w nowej formie w skali całego świata - prowadzona jest ku  przepaści. Ojciec Święty  mówi wprost:

„świat i ludzkość stoi na krawędzi samo zagłady i samounicestwienia(...)Wydaje się ze ludzkość idzie w przeciwnym kierunku niż ten, który wskazała Matka Boża w swoim orędziu.

Otwierając swoje serce wobec Matki Bożej Ojciec Święty woła:

„O Matko umiłowana, wspomagaj nas na tej pustyni pozbawionej Boga, po której wydaje się błąkać nasze pokolenie i pokolenie naszych dzieci, aby znalazły ostatecznie Boskie Źródła swego życia i spoczęły w nich.

 

Jak mamy przyjąć orędzie fatimskie?

Ojciec Święty  powie krótko:

Orędzie fatimskie jest ściśle związane z przeznaczeniem Kościoła i ludzkości. Jest orędziem wieku, zawsze istotnym, jak Ewangelia: wszak wezwanie Maryi nie jest jednorazowe. Jej apel musi być podejmowany z pokolenia na pokolenie, zgodnie z coraz nowymi "znakami czasu". Trzeba do niego nieustannie powracać. Trzeba go podejmować wciąż na nowo(...)

Treść wezwania Pani z Fatimy jest tak głęboko zakorzeniona w Ewangelię i całą tradycję że Kościół czuje się tym orędziem wezwany i przynaglony(...) Światło z Fatimy ma szczególne znaczenie ... skłania ono do odważnego podjęcia nowej ewangelizacji kontynentu europejskiego, na którym szeroko rozpowszechniony ateizm teoretyczny i praktyczny próbuje budować nową cywilizację materialistyczną.

Te wypowiedzi Ojca Świętego  na temat orędzia fatimskiego i jego aktualnego znaczenia oraz z krótkim komentarzem ukazują kierunek drogi Kościoła i współczesnego świata.

 

Ks. Mirosław Drozdek SAC

Kustosz Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej

Krzeptówki Zakopane