Orędzie fatimskie na polskiej ziemi cz.VI

Jak zamach i maryjna pobożność Papieża wpłynęła na popularność kultu fatimskiego


 

Przesuńmy się w czasie ponownie w przeszłość. Wszyscy wiemy, co stało się 13 maja 1981 r. O godzinie 17.15 Ali Agca oddał w stronę Papieża trzy strzały. Jan Paweł II cudem ocalał. Jak sam mówił, "został zatrzymany na progu śmierci". Później wielokrotnie powtarzał, że swe "życie na nowo mu darowane" zawdzięcza Matce Bożej Fatimskiej.

Jak na wiadomość o zamachu zareagowali w Polsce czciciele Matki Bożej Fatimskiej? Dobrą ilustracją tego, co się działo w naszej ojczyźnie są wydarzenia, jakie miały miejsce w Zakopanem.

 

Oto świadectwo Kustosza tamtejszego Sanktuarium:

Późnym popołudniem odmawiano w kaplicy Matki Bożej Fatimskiej w Zakopanem różaniec. Jak zawsze był to różaniec odmawiany w intencji Ojca Świętego. Nagle jedna z pań z Instytutu Ślubów Jasnogórskich podeszła cicho do ołtarza i szepnęła: "Był zamach na Ojca Świętego. Ojciec Święty w szpitalu." Na chwilę przerwano różaniec. Zapadła głęboka cisza, przerywana szlochem i szeptem: "Jezu, miłosierdzia!"

Po chwili pełnej bólu i niepokoju kontynuowano różaniec. Przecież Papież potrzebował pomocy! Zaraz po nim - pierwsza msza św. w intencji o ocalenie życia Jana Pawła II. Po mszy chwila rozmów i czekanie na wiadomości z Rzymu, by za chwilę znów zgiąć kolana i błagać o cud. Znamienne, wszyscy wierni pozostali w kaplicy, nikt nie poszedł do domu…

Potem nadszedł czas codziennego Apelu. O 21.00 skierowaliśmy do wszystkich wezwanie o nieustającą modlitwę za Ojca Świętego. Prosiliśmy, by ta modlitwa nie ustawała aż do dnia opuszczenia przez niego kliniki. I tak było. Zakopane modliło się cały czas za Papieża. W różny sposób kontynuowaliśmy tę modlitwę. Trwała ona niemal sto dni, aż do ostatecznego wyjścia Ojca Świętego z kliniki. Kaplica na Krzeptówkach nie mieściła wiernych przybywających na codzienne nabożeństwa za Ojca Świętego. Wierni podejmowali różne formy postów i umartwień, podejmowali w intencji Papieża wiele, nawet bardzo trudnych ofiar. Byli tacy, którzy jak kadr. Wyszyński ofiarowali swoje życie za życie Jana Pawła II: "Panie, jeśli chcesz, zabierz moje życie, a zachowaj życie Ojca Świętego".

W pierwszych godzinach modlitwy, 13 maja 1981 r., między godziną 20 a 21.00 została podjęta ważna decyzja: "Jeżeli Bóg uratuje życie Jana Pawła II, to na tym miejscu wybudujemy kościół dziękczynienia za uratowane życie Najwyższego Pasterza". Najświętsza Maryja Panna ocaliła Ojca Świętego; potwierdził to sam Papież! I górale z radością dotrzymali danego słowa.

Początkowo nikt w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach nie uświadamiał sobie w pełni owego bezpośredniego związku, jaki łączył ocalenie życia Namiestnika Chrystusowego z Matką Bożą Fatimską. To godne odnotowania - czcicielom Fatimskiej Pani wystarczył fakt, że w Cova da Iria Maryja wiele mówiła o papieżu, zapowiadała jego cierpienia i kazała się za niego modlić. Nie potrzeba więc było żadnych "sensacyjnych wiadomości", by rzucić ludzi na kolana i obwołać czas wielkiej, wytrwałej modlitwy. (Jest to jedna z cech recepcji orędzia fatimskiego w Polsce: Polakom obca jest czysto emocjonalna reakcja, Polacy pozostają obojętni na sensacyjne pożywki. Znak, to, że duchowość fatimska jest w naszym kraju mocno ugruntowana i oparta na zdrowych argumentach. Wydaje się, że zawdzięczamy to m.in. głębokiemu związkowi Fatimy i Stolicy Apostolskiej.)

Zakopiański kościół - wotum wybudowano w ciągu pięciu lat. Budowę zaczęto w… Rzymie. Przygotowano makietę świątyni i złożono ją u stóp Ojca Świętego, prosząc o błogosławieństwo. Papież położył dłoń na projekcie i uczynił znak krzyża.

W lipcu 1987 r. został poświęcony plac pod nową świątynię i rozpoczął się czas budowy. A skoro było to wotum dziękczynienia, nie wyznaczano żadnych ofiar ani nie przymuszano kogokolwiek do pomocy. Przecież wotum to dar serca, czystość intencji i radość płynąca ze składanego daru. Kościół jednoczył wszystkich z Ojcem Świętym. Budowali go ci, którzy rozumieli, co znaczy uratowanie życie Papieża i jaka jest wymowa fatimskiego orędzia, które wzywa do codziennych ofiar i wyrzeczeń.

13 maja 1992 r. ks. kardynał Franciszek Macharski dokonał poświęcenia kościoła na Krzeptówkach. 7 czerwca 1997 konsekrował go Ojciec Święty Jan Paweł II. Do dziś Sanktuarium na Krzeptówkach pozostaje najważniejszym w świecie miejscem modlitwy za Papieża zanoszonej do Boga w duchu fatimskiego orędzia. Fakt ten docenił sam Ojciec Święty, który powiedział: "Przybyłem do was, aby wam podziękować za waszą dobroć, pamięć i modlitwę, która trwa tu nadal… Zawsze mi pomagaliście. Byliście ze mną i rozumieliście moje troski. Czułem to. Było to dla mnie wielkim wsparciem. Za tę postawę wiary i oddania Kościołowi dziękuję wam z całego serca".

 

 

Jak apostołuje Sanktuarium w Zakopanem. Charyzmat ośrodka fatimskiego na Krzeptówkach.

To, co dzieje się w Zakopanem nie wyczerpuje mnogości form obecności orędzia fatimskiego w Polsce, jest jednak ich reprezentatywnym przykładem. Charakterystykę naszego zaangażowania się w apostolat fatimski pozwolę sobie przedstawić w kilku punktach.

 

Po pierwsze, życie orędziem fatimskim

"Wasze sanktuarium od początku głosi orędzie fatimskie i nim żyje". Są to największe słowa pochwały jakie można było powiedzieć o tym miejscu. Padły one z ust Ojca Świętego, który podkreślił w ten sposób nie tylko wierność głoszeniu orędzia fatimskiego, ale i realizowanie go w codziennym życiu. Tym samym pracujący w Sanktuarium pallotyni są nie tylko głosicielami orędzia, ale także jego wiarygodnymi świadkami - sami bowiem żyją tym, co głoszą.

 

Po drugie, propagowanie orędzia

Sanktuarium na wiele sposobów służy sprawie fatimskiego orędzia. W 1999 r. powołano formalnie do istnienia Sekretariat Fatimski - instytucję mającą promować apostolat fatimski i koordynować wielorakie inicjatywy podejmowane przez Sanktuarium. W jego działalności należy wymienić przede wszystkim prowadzenie nieustannej modlitwy za Ojca Świętego (i rozpowszechnianie tej idei w całej Polsce) oraz organizowanie ruchów modlitewnych związanych z przesłaniem z Fatimy: Krucjaty Różańca Rodzinnego88, Apostolatu Rodzin Fatimskich i Białej Armii.

 

Po trzecie, modlitwa za Ojca Świętego i Kościół

W Sanktuarium codziennie odmawia się w intencji Ojca Świętego wspólny różaniec przed Najświętszym Sakramentem i łączy się ze Stolicą Apostolską podczas wieczornego Apelu. Sanktuarium stara się robić tu jak najwięcej dla naszego Papieża. Każdego roku wokół daty 13 maja organizowane są dni modlitwy dziękczynnej za uratowane życie Ojca Świętego. Dwa razy w roku - 13 maja i 16 października - organizowane są dziękczynne procesje przez miasto Zakopane, które obejmują parafie zakopiańskie i jednoczą we wspólnej modlitwie za Ojca Świętego mieszkańców Skalnego Podhala i licznych pielgrzymów.

Od maja do października prowadzone tutaj nocne czuwania za Ojca Świętego przyciągają liczne grupy pielgrzymów z całej Polski. Włączają się one z nami w nurt modlitwy za Najwyższego Pasterza Kościoła.

Większość kapłanów przybywających z pielgrzymką do Sanktuarium, sprawuje Eucharystię za Ojca Świętego. W samym ubiegłym roku odprawiono tu ponad dwa tysiące Mszy św. w intencji Papieża. Tyle samo wygłasza się rocznie konferencji o orędziu fatimskim i obowiązku modlitwy za Ojca Świętego".

 

Po czwarte, promowanie czci Niepokalanego Serca Maryi

"Darzycie szczególną czcią Niepokalane Serce Maryi" - podkreślał Ojciec Święty w wygłoszonej homilii.

Promowaniu i umacnianiu tej czci służy prowadzona od lat seria wydawnicza "Biblioteka fatimska", w ramach której wydawane są najcenniejsze pozycje autorów całego świata zajmujących się problematyką fatimską. Na dzień dzisiejszy seria liczy już ponad dwadzieścia pozycji.

Wydawanie tej serii stawia Zakopane na pierwszym miejscu w świecie pod względem promowania orędzia fatimskiego.