90. rocznica objawień fatimskich

Tygodnik Niedziela, 2007-05-13

Z kard. José Saraivą Martinsem rozmawia Włodzimierz Rędzioch

 

W 1917 r., dokładnie 90 lat temu, w nieznanym nikomu portugalskim miasteczku Fatimie Matka Boża objawiła się trojgu pastuszkom: Łucji, Franciszkowi i Hiacyncie. Objawienia rozpoczęły się 13 maja i trwały do 13 października. Maryja ukazywała się dzieciom co miesiąc. Jej objawienia zostały poprzedzone objawieniami Anioła w latach 1915-16 r. Dwoje pastuszków zmarło wkrótce po objawieniach Matki Bożej, tak jak Ona zapowiedziała: Franciszek w 1918 r., a Hiacynta w 1920 r. Łucja natomiast wstąpiła do zakonu i dożyła sędziwego wieku - ostatnie lata życia spędziła w klasztorze karmelitanek w Coimbrze, gdzie zmarła w 2005 r. Jan Paweł II beatyfikował Hiacyntę i Franciszka 13 maja 2000 r. w Fatimie. Wydarzenia fatimskie odbiły się szerokim echem w Portugalii, i w całym świecie. W krótkim czasie w Fatimie wybudowano sanktuarium, które stało się miejscem pielgrzymek nie tylko Portugalczyków, ale także chrześcijan z różnych stron świata. W przeddzień 90. rocznicy pierwszego objawienia się Matki Bożej w Fatimie przeprowadziłem rozmowę z kard. José Saraivą Martinsem - prefektem Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, Portugalczykiem, który przez wiele lat utrzymywał kontakty z siostrą Łucją.

 

(W.R.)WŁODZIMIERZ RĘDZIOCH: Eminencja należał do bliskich współpracowników Jana Pawła II. Jakie były związki zmarłego Papieża z Fatimą?

KARD. JOSÉ SARAIVA MARTINS: - Nie ulega wątpliwości, że związki Jana Pawła II z Fatimą były bardzo ścisłe i głębokie. Papież dawał temu wyraz na różne sposoby. Przede wszystkim, po przeżytym zamachu na jego życie, przypisywał swoje ocalenie Matce Bożej Fatimskiej (jedna dłoń strzeliła, druga pokierowała pociskiem). W rok po zamachu, w 1982 r., udał się specjalnie z pielgrzymką do Fatimy, aby podziękować "Białej Pani". Następnie odnowił akt zawierzenia świata Niepokalanemu Sercu Matki Bożej; uczynił to na Placu św. Piotra w Watykanie, chciał jednak, aby była tam obecna także oryginalna statua Maryi z Fatimy, która poniekąd "przewodniczyła" uroczystości. Poza tym Ojciec Święty miał kopię figury Matki Bożej Fatimskiej w Pałacu Apostolskim w Castel Gandolfo. Można więc śmiało powiedzieć, że Jan Paweł II był wielkim czcicielem Maryi z Fatimy, a jego "Totus Tuus" obejmowało także Matkę Bożą Fatimską.

Poza tym mogę zaświadczyć, że zawsze żywo interesował się wszystkim, co działo się w Fatimie.

 

- Jan Paweł II kazał wyjawić trzecią, nieznaną część tzw. tajemnicy fatimskiej, lecz wielu ludzi twierdzi, że tajemnica nie została wyjawiona w całości. Czy należy oczekiwać jakichś nowych odkryć?

- Wiem, że niektórzy dziennikarze wracają do tej sprawy i insynuują, że nie wszystko z tajemnicy fatimskiej zostało wyjawione. W 2000 r. Jan Paweł II - gdy był w Fatimie, by beatyfikować Franciszka i Hiacyntę - kazał wyjawić trzecią część tajemnicy. Odczytał ją kard. Angelo Sodano, ówczesny sekretarz stanu. Ja miałem okazję przeczytać wcześniej oryginalny tekst napisany przez siostrę Łucję i mogę stwierdzić, że to wszystko, co zostało opublikowane, jest zgodne z nim.

 

- Czy siostra Łucja rozmawiała z Eminencją na temat tajemnicy?

- Znałem siostrę Łucję od bardzo dawna i wielokrotnie prowadziłem z nią długie rozmowy, muszę jednak wyznać, że nigdy nie powiedziała mi nic na ten temat.

 

- Jaką osobą była siostra Łucja?

- Bardzo prostą, inteligentną i konkretną. Miała wielkie, wrodzone poczucie humoru - to cecha, która charakteryzowała wielu świętych. Jeżeli chodzi o jej konkretność, warto przypomnieć, że przez wiele lat była ekonomem w swym klasztorze. Gdy mniszki postanowiły wybudować nowy klasztor w Guardii, moim rodzinnym mieście, wysłały tam siostrę Łucję, by wyjaśniła architektom, jakie wymagania mają mniszki i jak w związku z tym należy zaprojektować obiekt.

 

- Wiemy, że siostra Łucja dużo pisała. Co wiadomo o jej zapiskach?

- To prawda, że dużo pisała - sama mi o tym mówiła. Są to jednak notatki osobiste i dlatego nie zostały jeszcze przeanalizowane. Gdy zostaną opublikowane - być może w ramach procesu beatyfikacyjnego - dowiemy się, co zawierają. Jak do tej pory, wszystkie notatki znajdują się w klasztorze w Coimbrze, gdzie siostra Łucja zmarła. Zostaną przeniesione do biura postulacji, gdy rozpocznie się diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego.

 

- Hiacynta i Franciszek zostali ogłoszeni błogosławionymi przez Jana Pawła II. Na jakim etapie jest proces beatyfikacyjny siostry Łucji?

- Każdy proces beatyfikacyjny ma dwa etapy: diecezjalny i rzymski, tzn. w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Na etapie diecezjalnym zbierana jest cała dokumentacja dotycząca kandydata na ołtarze oraz dokumentacja dotycząca cudu przypisywanego jego wstawiennictwu. Tak zebrana dokumentacja przekazywana jest naszej Kongregacji, gdzie zaczyna się rzymska faza procesu. Jeżeli chodzi o siostrę Łucję, jej proces jeszcze się nie rozpoczął nawet w diecezji.

 

- Siostra Łucja związana była z dwoma diecezjami: Leirią-Fatimą - miejscem narodzin i objawień oraz Coimbrą - miejscem jej śmierci. Gdzie powinien toczyć się jej proces diecezjalny?

- Według norm kanonicznych - w miejscu śmierci. Wynika z tego, że to biskup Coimbry będzie odpowiedzialny za przeprowadzenie procesu. Oczywiście, musi minąć 5 lat od śmierci kandydata na ołtarze, chyba że Papież udzieli dyspensy od tego wymogu, jak to uczynił w przypadku sługi Bożego Jana Pawła II. W każym przypadku biskup miejsca musi zwrócić się do naszej Kongregacji z prośbą o pozwolenie na rozpoczęcie procesu.

 

- Jan Paweł II był bardzo związany z siostrą Łucją...

- To prawda. Można by wiele powiedzieć na ten temat, ale wspomnę jedynie wzruszający list, który Papież wysłał umierającej Łucji. Był to gest świadczący o jego wielkim przywiązaniu do mniszki.

 

- Zbliża się 90. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie. Czym były te objawienia dla Kościoła w Portugalii - ojczyźnie Eminencji?

- Objawienia w Fatimie były dla Kościoła portugalskiego, jak również dla całej Portugalii niezwykłym darem Bożym. Można powiedzieć, że od 1917 r. Fatima stała się dla wszystkich wiernych "punktem odniesienia", do którego Portugalczycy kierują swój pełen ufności wzrok. Objawienia wywarły zasadniczy wpływ na duchowość i życie religijne narodu. Dziś nie można sobie wyobrazić Kościoła portugalskiego bez Fatimy, która stała się także częścią kultury naszego kraju.

 

- Matka Boża powiedziała pastuszkom, że "Portugalia zawsze zachowa wiarę". Jak Kościół portugalski broni się przed falą sekularyzacji i antyklerykalizmu, która przechodzi przez Europę, a szczególnie dotknęła sąsiednią Hiszpanię?

- Z pewnością w Portugalii klimat społeczno-polityczny zaczyna się upodabniać do reszty kontynentu. Cechuje go zanik wiary, relatywizm etyczny i moralny oraz laicyzm. To, co się dzieje w sąsiedniej Hiszpanii, przekracza wszelkie dopuszczalne granice, lecz uważam, że w Portugalii nie dojdzie nigdy to takich ekscesów. Portugalczycy ze swej natury nie są ekstremistami (nawet niewierzący) i cechuje ich zdrowy rozsądek. Aby przeciwstawić się dechrystianizacji, Kościół portugalski, jak zawsze, zwraca się ku Fatimie i jej ciągle aktualnemu orędziu. Apel pastuszków, świadków objawień, dotyczy wiary, nawrócenia, modlitwy różańcowej, pokoju i Eucharystii. W obecnym, antyklerykalnym klimacie Portugalczycy zawsze pamiętają o nauczaniu fatimskim i konfrontują się z nim. Portugalia i świat uratują się, jeżeli spełnią prośby Matki Bożej Fatimskiej. Chciałbym podkreślić, że znaczenie Fatimy wykracza poza granice Portugalii. Fatima należy już do całego świata i stała się prawdziwym "ołtarzem świata", punktem zbieżności pobożności maryjnej całej ludzkości.

 

- Jak sanktuarium w Fatimie przygotowuje się do obchodów 90. rocznicy objawień?

- Fatima z wielkim entuzjazmem przygotowuje się do tej rocznicy. Będzie to święto całego świata katolickiego. Jest już gotowy program, który przewiduje: uroczyste obchody 90. rocznicy pierwszego objawienia się Maryi 13 maja z udziałem kard. Angelo Sodano, legata papieskiego; kongres na temat znaczenia teologiczno-duszpasterskiego objawień w Fatimie; inaugurację nowej bazyliki pw. Trójcy Świętej.

 

- Dlaczego nowa, monumentalna bazylika w Fatimie będzie pod wezwaniem Trójcy Świętej?

- To bardzo proste: niektóre objawienia dotyczą Trójcy Świętej, szczególnie objawienia Anioła. Zwraca się on do pastuszków z prośbą, by oddawali cześć Bogu w Trójcy Jedynemu.

 

- Czy Portugalczycy nie są rozczarowani tym, że Papież Benedykt XVI nie będzie uczestniczył w obchodach rocznicowych, ponieważ udaje się w podróż do Brazylii na kongres CELAM-u?

- Wszyscy rozumieją, że Papież nie może nie wziąć udziału w zaplanowanym od dawna kongresie Konferencji Episkopatów Ameryki Łacińskiej, który odbędzie się w tym samym czasie, i są zadowoleni, że będą mogli gościć jego legata.