Tekst wielkiej obietnicy Niepokalanego Serca Maryi

jaki otrzymała S. Łucja w Pontevedra (Hiszpania).

Nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi na podstawie Wspomnień Siostry Łucji
tekst zatwierdzony przez Biskupa Leirii, Fatima, grudzień 2002

Tekst, który przytoczymy poniżej, został napisany przez siostrę Łucję w końcu 1927 r. Napisała go z nakazu swego kierownika duchownego ks. P. Aparicio, S J.
Napisała go wkrótce po objawieniu, które dokonało się w jej pokoju (celi zakonnej) w dniu 10 grudnia 1925 r. Tekst ten ona sama zniszczyła.
Tekst, który mamy, jest już drugą redakcją, całkowicie zgodną z pierwszą, z tą tylko różnicą, że dodała paragraf wprowadzający, dotyczący daty 17 grudnia 1927 r. W nim Łucja wyjaśnia, w jaki sposób otrzymała pozwolenie z nieba, aby ukazać światu część tajemnicy (sekretu). Ten dokument (pismo) został nazwany przez nas:
«TEKSTEM WIELKIEJ OBIETNICY NIEPOKALANEGO SERCA MARYI».


Rzeczywiście jest to wyraźne miłosierdzie Boże i bezinteresowna wola Boża, dając nam łatwy i bezpieczny środek do zbawienia, tym bardziej że opiera się na najzdrowszej tradycji katolickiej dotyczącej pośrednictwa Maryi.
W tym tekście są podane konieczne warunki dotyczące pierwszych pięciu sobót miesiąca, jako wynagrodzenie zniewag uczynionych Niepokalanemu Sercu Maryi.

J. M. J.
Nie zapomnieć o intencji jako wynagrodzenie, która jest bardzo ważnym elementem pierwszych sobót.

17 grudnia 1927 r. poszła do tabernakulum Pana Jezusa zapytać, jak ma spełnić prośbę do niej skierowaną? Czy wprowadzenie nabożeństwa do Serca Maryi należy do tajemnicy, jaką jej Najświętsza Panna powierzyła? Pan Jezus powiedział jej wyraźnie te słowa: «Córko moja, napisz, o co cię proszą. Napisz też wszystko, co ci Matka Boska powiedziała o tym nabożeństwie. Gdy chodzi o resztę tajemnicy, zachowaj nadal milczenie». Oto, co jej w 1917 r. na ten temat powierzono:
Łucja prosiła, aby została zabrana do nieba. Najświętsza Panna odpowiedziała: «Tak, Hiacyntę i Franciszka wkrótce zabiorę do siebie. Ty jednak musisz tu na ziemi jeszcze dłużej pozostać. Pan Jezus chce się tobą posłużyć, bym była bardziej znana i miłowana. Bóg chce wprowadzić na świecie cześć mego Niepokalanego Serca. Tym, którzy przyjmą to nabożeństwo, obiecuję zbawienie. Te dusze będą przez Boga kochane, jak kwiaty przeze mnie postawione dla ozdoby Jego tronu.
«Więc ja tu sama zostanę?», zapytała smutna Łucja.
«Nie córko, ja cię nigdy nie opuszczę. Moje Niepokalane Serce będzie twoją ucieczką i drogą, która cię zaprowadzi do nieba».


10 grudnia 1925 r. zjawiła się Najświętsza Panna w Pontevedra a z boku w jasności Dzieciątko. Najświętsza Dziewica położyła Łucji rękę na ramieniu i pokazała cierniami otoczone serce, które trzymała w drugiej ręce.

Dzieciątko powiedziało: «Miej współczucie z Sercem Twej Najświętszej Matki, otoczonym cierniami, którymi niewdzięczni ludzie je wciąż na nowo ranią, a nie ma nikogo, kto by przez akt wynagrodzenia te ciernie powyciągał».
Potem powiedziała Najświętsza Panna: «Córko moja, spójrz, Serce moje otoczone cierniami, którymi niewdzięczni ludzie przez bluźnierstwa i niewdzięczność stale ranią. Przynajmniej ty staraj się mnie pocieszyć i przekaż wszystkim, że w godzinę śmierci obiecuję przyjść na pomoc z wszystkimi łaskami tym, którzy przez 5 miesięcy w pierwsze soboty odprawią spowiedź, przyjmą Komunię Św., odmówią jeden różaniec i przez 15 minut rozmyślania nad piętnastu tajemnicami różańcowymi towarzyszyć mi będą w intencji zadośćuczynienia».

 

 

POWRÓT