Duchowy Testament śp. ks. Mirosława Drozdka SAC

- kustosza Sanktuarium Matki Bożej fatimskiej w Zakopanem, zmarłego 25 maja 2007 roku.

 

 

 

 


Duchowy testament ks. Mirosława Drozdka SAC

 

W roku, w którym wspólnota pallotyńska przeżywała uroczystość 100-lecia pracy duszpasterskiej na polskiej ziemi, w 90. rocznicę objawień Matki Bożej w Fatimie, 20 lat po koronacji figury Matki Bożej z Krzeptówek dokonanej przez Jana Pawła II w Rzymie i w 10. rocznicę konsekracji sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach przez Jana Pawła II, w roku 2007, tak znaczącym dla pallotynów i sanktuarium w Zakopanem, 25 maja odszedł do wieczności ks. Mirosław Drozdek SAC.

Jak wiemy, był on pierwszym proboszczem parafii Niepokalanego Serca Maryi w Zakopanem na Krzeptówkach, a następnie budowniczym i pierwszym kustoszem sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej, które dziś znane jest jako „Polska Fatima”. Ksiądz Mirosław Drozdek, jako wielki apostoł Fatimy, łączył Fatimę, Coimbrę, Watykan, Polskę-Zakopane, Wschód: Rosję, Ukrainę, Białoruś, przez ocean modlitwy różańcowej, wielość akcji duszpasterskich i dzieł pokutnych.

Dziś, gdy zbliżamy się już do siódmej rocznicy śmierci tego Maryjnego sługi, ciągle pozostaje żywa w naszej pamięci jego osoba i dla wielu stanowi jakby synonim pobożności fatimskiej. Wiele można by pisać o jego zaangażowaniu w upowszechnianie orędzia fatimskiego, w przygotowanie beatyfikacji fatimskich pastuszków czy wzywanie do „modlitewnych szturmów” w intencji Kościoła i Ojca Świętego. Niemniej jednak, niech będzie mi wolno pominąć na chwilę całość trudu, ofiar i pracy, które ks. Drozdek złożył na Krzeptówkach w ciągu niemal 29 lat swojej służby dla Maryi, by teraz przypomnieć jedynie jego ostatnie pragnienie, słowa, które brzmią niczym duchowy testament.

Cierpienie, choroba i śmierć ks. Mirosława oraz cały rozgłos z tym związany sprawiły, iż nie wszyscy usłyszeli wołanie jego serca; również on sam nie zdawał sobie sprawy z tego, iż słowa te zwieńczą jego posługę w sanktuarium, jako kustosza i apostoła Fatimy. Niech ogień tych słów zapali nasze serca do działania, gdyż one nic nie straciły ze swej aktualności, a nawet stają się obecnie jeszcze bardziej naglące. Oto treść Fatimskiego Apelu ks. Mirosława Drozdka z listopada 2006 roku.


Zwycięstwo przychodzi w pierwsze soboty


„1. Z Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Zakopanem na Krzeptówkach kierujemy najserdeczniejszy Fatimski Apel o solidarne włączenie się w nabożeństwo pierwszych sobót z Janem Pawłem II.

Nabożeństwo to rozpoczynamy w dniu 1 kwietnia br., łącząc je z pierwszą rocznicą śmierci Sługi Bożego Jana Pawła II i siostry Łucji z Fatimy (13 lutego). Nie trzeba nikomu tłumaczyć, jak dalece śmierć ostatniej fatimskiej wizjonerki oraz Papieża Jana Pawła II związane są z orędziem fatimskim. Wiemy, że trzecia część tajemnicy fatimskiej z wpisanym w nią cudem ocalenia życia Ojca Świętego, który miał zginąć w zamachu w 1981 r., powiązała Matkę Bożą Fatimską i Jej orędzie z Papieżem z rodu Polaków. To wydarzenie wskazało nam wierzącym na kolejny, istotny etap fatimskiego orędzia. Tak, obietnice Fatimy wypełniają się na naszych oczach. Uczestniczymy w tej tajemnicy. To uczestnictwo oznacza, że staje przed nami nowe zadanie…

2. W czasie drugiej pielgrzymki do Fatimy (1991 r.) Ojciec Święty Jan Paweł II mówił: ’W 1917 r. tu, w Fatimie, Maryja z macierzyńską stanowczością wzywała całą ludzkość do nawrócenia i modlitwy. Po 75 latach zmieniło się wiele elementów w panoramie Europy i świata, w ciągu tego wieku, a zwłaszcza w ostatnich latach, byliśmy świadkami licznych doniosłych wydarzeń. Fatima, trwająca niezmiennie w milczącym słuchaniu głosu Boga, nadal jest stałym punktem odniesienia i wezwaniem do życia Ewangelią. Z Cova da Iria rozlewa się jakby światło pocieszenia, niosące nadzieję i pozwalające nam zrozumieć wydarzenia, które kształtują koniec drugiego tysiąclecia’.

Od 1991 r. upłynęło wiele czasu, dokonało się wiele wydarzeń, zaistniało wiele faktów historycznych powiązanych z orędziem fatimskim. W tę historię została również wpisana śmierć siostry Łucji i odejście do Domu Ojca naszego umiłowanego Papieża Jana Pawła II. Jego przejście przez próg wieczności w pierwszą sobotę miesiąca, więcej – w godzinie Apelu Jasnogórskiego to dla nas znak szczególny.

3. W bieżącym roku przypadają dwa historyczne wydarzenia: 60. rocznica aktu zawierzenia Narodu Polskiego Niepokalanemu Sercu Maryi na Jasnej Górze (8 września 1946 r.) i 25. rocznica zamachu i cudu ocalenia życia Jana Pawła II w dniu 13 maja 1981 roku.

Wspomnienie tych historycznych wydarzeń to kolejne znaki, które daje nam Bóg. Również przez nie światło orędzia fatimskiego rozświetla jaśniej ludzkie serca. Te mnożące się na naszych oczach znaki czasu przynaglają nas, aby jak najgłębiej odczytać sens tego orędzia. Wiemy, że niebo przygotowało w 1917 r. strategię walki z mocami ciemności. Matka Najświętsza ogłosiła, że poświęcenie się Jej Niepokalanemu Sercu oraz praktykowanie nabożeństwa pierwszych sobót są gwarantem pokoju, nawrócenia świata i tryumfu dobra nad złem.

Zadaniem na dziś jest wprowadzenie nabożeństwa pierwszych sobót w życie jak najszerszych kręgów całego świata. Przez minione lata uczyniono bardzo dużo w tym zakresie. Nabożeństwo to dojrzewa w Kościele jak ewangeliczne ziarno wrzucone w glebę. Do nowego impulsu potrzebne jest dziś duchowe zjednoczenie wszystkich sił, aby stworzyć zwarty front wiernych, którzy świadomie rozpoczną praktykę tego nabożeństwa od pierwszej soboty miesiąca kwietnia”.

Ks. Krzysztof Czapla SAC

 

źródło: Nasz Dziennik

 

 

POWRÓT